19 marca 2024

UBERSOY: Dlaczego nie autorytaryzm?

 

Zapraszamy do przeczytania oryginału i wsparcia autora.

 

To jest fragment mojego nadchodzącego manifestu, który podsumowuje sprzeciw prawicowego progresywizmu wobec autorytarnej organizacji polityki. Mieści się to w kontekście, w którym ustalam, w jaki sposób dynamika selekcji i organizacji współdziałają w syntezie, tworząc postęp, który nazywam systemem otwartym, przeciwstawiając go systemowi zamkniętemu, w którym presja selektywna nie działa prawidłowo i nie stymuluje samoorganizacji do stania się wydajnym. Jednym z podstawowych założeń takiego manifestu jest przeprojektowanie systemu państwa w taki sposób, aby pasował on do systemów istniejących w ruchomej równowadze, podlegającej synergicznej wymianie i samoorganizującej się dynamice jego elementów. Innymi słowy, celem prawicowego progresywizmu jest taka przemiana naszego obecnego systemu politycznego, aby pasował on do struktury rynku, na którym siły podaży i popytu, sygnały cenowe, kontrola jakości i inne zjawiska tworzą otwarty, równoważący się system zorientowany na w kierunku optymalizacji dynamicznej.

 

Niektóre słowa mogą być dla ciebie nowe, podczas gdy wiele z nich może wydawać się pustymi stwierdzeniami, ponieważ zostały one udowodnione we wczesnych częściach tego i innych rozdziałów (dlatego nie czułem potrzeby ponownego ich udowadniania). Kiedy w końcu opublikowana zostanie polityczna część manifestu, nie będziecie zdezorientowani. Kilka osób, które miały wyłączny przywilej przeczytania większości rozdziału o postępie politycznym, było pod jego ogromnym wrażeniem.
 

Kontekst - o postępie politycznym:

 

Ustrój jest głównym miejscem organizowania prawicowego progresywizmu, ponieważ jest miejscem, w którym spotykają się zarówno cele prywatne, jak i publiczne, tworząc jedność w syntezie. Doktrynę organizacyjną, poprzez którą te procesy mają zachodzić, można nazwać tektokracją – polityczną teorią i praktyką przyznającą władzę organizacyjną najbardziej kompetentnym, odzwierciedlając w ten sposób dynamikę obserwowaną na rynku i innych odnoszących sukcesy systemach.

 

Jeśli spojrzymy na chronologię czasu, wczesne ustroje polityczne wyłoniły się jako systemy haraczy określonej rodziny, które ostatecznie przekształciły się w rozwój szeregu symbolicznych uzasadnień władzy w postaci monarchii i religii, aby następnie rozwinąć się w mechanizmy dzielenia się władzą poprzez formy monarchii konstytucyjnej lub republiki. Wszystkim tym zmianom towarzyszyło rozprzestrzenianie się nowych teorii politycznych, zróżnicowanie populacyjne (specjalizacja) i wyłonienie się społeczeństwa obywatelskiego jako głównego regulatora społecznego (integracja). Jeśli miałbym znaleźć główny wspólny mianownik tych procesów ewolucyjnych, byłby to niewątpliwie proces ciągłego różnicowania, który w końcu stał się sam w sobie wystarczający, aby rzucić wyzwanie dominującym obyczajom w państwie i zapewnić sobie większą władzę. Wyjaśniając dalej, w miarę jak zróżnicowane elementy zaczynają tworzyć ze sobą stosunki oparte na współpracy i rywalizacji, pojawia się duże zapotrzebowanie w postaci bezpieczeństwa, regulacji i organizacji, które przejmuje rolę państwa i jego biurokracji, wyznaczając w ten sposób ustrój na drogę, która na zawsze zejdzie od bycia własnością osobistą lub celem haraczy konkretnego tyrana i jego rodziny.

 

Kolejnym etapem ewolucyjnym w rozwoju polityki jest ukształtowanie się społeczeństwa obywatelskiego jako pierwotnego regulatora. W przeciwieństwie do poprzedniego etapu, społeczeństwo obywatelskie zajmuje się nie tylko ochroną swobód gospodarczych, takich jak własność czy inna dynamika regulacyjna, ale także procesami kulturowymi i ideologicznymi państwa i jego obywateli. W zamkniętych systemach autorytarnych społeczeństwo obywatelskie wyłania się tylko częściowo, bez rozwoju pluralistycznych systemów organizacji i myślenia ideologicznego. Zamiast tego zadanie organizacji politycznej zostaje powierzone biurokratom, którzy przyjmują na siebie odpowiedzialność za pełnienie roli mediatora między gubernatorem a rządzonymi. W otwartych systemach demokratycznych społeczeństwo obywatelskie wyłania się z pełną mocą i rozwija systemy ideologicznej organizacji i kontroli, które kształtują zarówno gubernatora, jak i rządzonych, stając się de facto główną nieoficjalną siłą organizacji politycznej. Zaczynają tworzyć instytucje i organizacje, które przystępują do edukacji i kształtowania na swój obraz zarówno rządzących, jak i rządzonych, zawiązując w ten sposób niekończącą się pętlę ciągłej autopojezy (autopoiesis) społeczeństwa obywatelskiego nad całością narodu poprzez samoreprodukcję.

 

Społeczeństwo obywatelskie jest stosunkowo heterogeniczne zarówno pomiędzy narodami, jak i wewnątrz nich, biorąc pod uwagę zróżnicowany charakter ustroju. Mimo to zawiera w sobie pewne wspólne elementy, które okazują się w dużej mierze uniwersalne – opowiadanie się za odpowiedzialnością, integracją i ciągłym różnicowaniem. Służy jako aparat regulacyjny zarówno rządzących, jak i rządzonych, podobny do podstawowego mechanizmu samoregulacji w organizmie politycznym. Praktycznie wszystkie państwa zachodnie można określić jako państwa, w których społeczeństwo obywatelskie w połączeniu z aparatem biurokratycznym przejmuje główną odpowiedzialność za zarządzanie, gdyż bezwzględna większość elit zarówno gospodarczych, kulturalnych, jak i politycznych jest absolwentami instytucji i wyznawcami ideałów, które tworzone i formułowane przez członków społeczeństwa obywatelskiego. Jednakże, jak dowiesz się z tego rozdziału, integracyjna (homogenizująca) dynamika zachodniej klasy regulatorów zaczęła rozprzestrzeniać się ponad jej organiczną dynamiką różnicującą, ograniczając w ten sposób zakres postępu politycznego.

 

Powtarzam, obecny ewolucyjny rodowód ustroju wyłonił się najpierw jako własność konkretnego władcy zorganizowanego za pomocą siły, w kierunku państwa, w którym władcy zaczynają konsolidować ustrój poprzez symbole i dzielenie się władzą ze zróżnicowanymi elementami, w kierunku państwa w którym mediator między rządzącymi a rządzonymi staje się główną siłą polityczną państwa. Uważni czytelnicy rozpoznają, że dynamika ta jest podobna do dynamiki obserwowanej w ewolucji gospodarczej, w której systemy własności i wymiany zaczynają się organizować wokół optymalizacji synoptycznej wymiany pomiędzy zróżnicowanymi elementami tworzącymi gospodarkę, powodując w ten sposób stopniową ekspansję i rozwój gospodarki.

 

Ochrona własności prywatnej, system podatkowy, regulacje i opieka społeczna pełnią funkcję mediatora pomiędzy zróżnicowanymi elementami gospodarki, takimi jak: firmy, sektory gospodarki, kupujący i sprzedający, pracodawcy i pracownicy, państwo i jednostka, naród a inny naród, podobnie jak społeczeństwo obywatelskie, pełni podstawową funkcję mediatora między rządzącym a rządzonymi, między państwem a narodem, między narodem a narodem oraz między państwem a państwem. Zarówno regulatory ekonomiczne, jak i polityczne powstają w odpowiedzi na tę samą dynamikę – w miarę jak siły społeczne różnicują się i tworzą ze sobą synoptyczne relacje, pojawia się forma dezorganizacji, w której musi pośredniczyć organizujący regulator, który integruje te zróżnicowane elementy we wspólny system.

 

W tym kontekście postęp polityczny można rozumieć jako ciągłe doskonalenie samoorganizującej się dynamiki państwa, odchodząc od systemów zamkniętych, które wytwarzają niekompetencję, monokrację, niesprawiedliwość i statykę, w stronę systemów otwartych, które wytwarzają kompetencje, demokrację, sprawiedliwość i dynamikę. Na obecnym etapie naszej statyki politycznej rzeczywiście wyłoniła się klasa regulacyjna w postaci biurokracji i społeczeństwa obywatelskiego, jednakże wyłoniła się ona jako byt wolny od jakiejkolwiek demokratycznej lub konkurencyjnej selekcji. Brakuje jej odpowiedniego wykształcenia i zrozumienia świata, przez co jest ślepa na sygnały rynkowe polityki. W rezultacie zaczyna przekształcać ustrój w zamknięty system skupiony wokół siebie, a aby nastąpił postęp, klasa taka musi być zorganizowana jako otwarta, kompetentna, demokratyczna, sprawiedliwa i dynamiczna. Takie jest zadanie tego rozdziału, ale zanim przedstawię zasady organizacji systemu politycznego, w którym samozwańczy regulatorzy, oddzieleni od nacisków instytucjonalnych i nieefektywności rynku, będą rządzić na maksimum, ważne jest, aby rozpoznać ograniczenia naszego obecnego systemu i dlaczego wymaga on pilnej wymiany.

 

Przeciwko autorytaryzmowi

 

Główną linią krytyki, jaką prawicowy progresywizm kieruje przeciwko autorytaryzmowi, jest to, że autorytaryzm działa jako zamknięty system, w którym dynamika homogenizacji rozprzestrzenia się nad dynamiką różnicowania, co skutkuje zmniejszeniem postępowego rozwoju proporcjonalnym do wzrostu stagnacji, korupcji i zniewolenia . Gdy władza autorytarna zaczyna się koncentrować, wyłania się nowa klasa, zjednoczona w obronie swoich interesów przed wszelkimi potencjalnymi wyzwaniami, zabijając w ten sposób polityczną sprawczość narodu. Społeczeństwo staje się apatyczne wobec spraw politycznych, a kultura zaangażowania obywatelskiego obumiera. Usuwa to ostatnią barierę uniemożliwiającą autokracie angażowanie się w rzeczy, w które w przeciwnym razie kontrola publiczna nie pozwoliłaby autokracie angażować się w ramach społeczeństwa z funkcjonującą kulturą obywatelską. Co więcej, w takiej organizacji polityki partia rządząca konserwuje się i albo nie uznaje się alternatywnych rozwiązań problemów (jeśli tak się składa, że ​​pochodzą one spoza partii rządzącej), albo, co gorsza, problemy polityczne zaczynają być reinterpretowane jako rozwiązania powodując w ten sposób ich akumulację.

 

Natomiast w systemach otwartych ustrój jest wysoce konkurencyjny i przejrzysty, ponieważ jest otwarty. Wszystkie problemy polityczne, które się w niej pojawiają, są uznawane, a odpowiedzi na nie generowane są organicznie od dołu i nie są tłumione od góry. System otwarty to system samoorganizujący się z działającymi pętlami sprzężenia zwrotnego i w konsekwencji najbardziej przypomina dynamikę rynku.

 

Mój podstawowy argument za wyborem systemu otwartego zamiast zamkniętego jest taki, że jeśli Ziemia i inne planety samoorganizują się i funkcjonują prawidłowo bez struktury dowodzenia, jeśli gospodarka organizuje się i funkcjonuje prawidłowo bez struktury dowodzenia, jeśli dynamika ewolucyjna, biosfera i systemy wymiany społecznej i innych procesów synoptycznych samoorganizujących się bez struktury dowodzenia, wynika z tego, że system polityczny, jak każdy inny system, również powinien działać zgodnie z prawami natury, a nie prawami maksymalnego użycia siły. Jeśli samoorganizacja dała nam wolność woli i działania w kształtowaniu naszego środowiska i selektywnych nacisków, które w nim przenikają, to nie jest tak, że jakiś szczególnie zróżnicowany element odbierze nam sprawczość. Sprawczość tkwi w narodzie i taka forma wolności pozytywnej musi pozostać nienaruszalna.

 

Prawicowa obsesja na punkcie silnych przywódców wydaje się być wyłącznie preferencją estetyczną wyrażoną przez osobę całkowicie niezaznajomioną z ogólnym systemowym rozumieniem rzeczywistości. Ilekroć ludzie fantazjują o autokracji - wyobrażają sobie, że będzie rządził nimi oświecony despota, taki jak Napoleon, Katarzyna Wielka czy Oktawian August. Ale w rzeczywistości najprawdopodobniej będą rządzić nimi Putin, Assad lub jakikolwiek inny przywódca, którego główną motywacją do rządzenia jest utrzymanie władzy. Czasami możemy spotkać przywódców takich jak Nayib Bukele, ale są oni autorytarni tylko w tym sensie, że nadużywają władzy wykonawczej. Nie można ich uważać za autorytarnych w klasycznym sensie, gdyż nadal funkcjonują w szerszym kontekście systemu otwartego – po prostu otrzymali dużą władzę wykonawczą w celu wypełnienia określonego zadania. Tak, cieszą się niesamowitym poparciem społecznym, nie ze względu na lojalność społeczeństwa wobec nich, ale dlatego, że spełniają powszechne żądania społeczeństwa. W chwili, gdy Bukele przestanie spełniać wolę społeczeństwa, jego poparcie spadnie tak samo jak Zełenskiego, dopóki Salwador będzie funkcjonował jako system otwarty.

 

Znajdziesz nas tutaj!