Ten artykuł będzie prawdopodobnie najważniejszym z całej serii „Ludzi idei”. Przybliżymy w nim postać Ernesta Renana – wybitnego religioznawcy, lingwisty, filozofa, lecz przede wszystkim bezkompromisowego narodowego liberała. To człowiek, którego myśl ma charakter uniwersalny, od którego każde skrzydło naszego obozu może wiele wyciągnąć.
Przez to, że był to człowiek tak wielu talentów, postaramy się ograniczyć wszystkie wątki jego pracy intelektualnej, które są mało związane z myślą polityczną.
Joseph Ernest Renan urodził się 1823 roku w miasteczku Tréguier, w Bretonii. Wychowany został w tradycyjnej, katolickiej rodzinie. Ojciec Renana zginął w katastrofie morskiej, kiedy ten miał zaledwie pięć lat. Było to jednym z powodów zubożenia rodziny. Mimo tych przeciwności, młodzieńcowi udało się zapewnić edukację – wielką rolę odegrała w tym, dzięki swojej przedsiębiorczości, jego siostra – Henrietta. Żar wiary był w nim na tyle silny, że przez dłuższy czas kształcił się w kierunku duchownego. Będąc piętnastolatkiem, dostał się na seminarium duchowne w Paryżu. Od początku wykazywał wielkie zdolności, w 1847 wygrał nagrodę Volney’a za pracę doktorską nt. ewolucji języków semickich.
Renan dogłębnie poznał języki antyczne i samemu zaczął studiować biblię. To doprowadziło u niego do życiowej przemiany – odwrócenia się od wiary. Jak sam pisał, „Każdego dnia w miarę postępów w nauce upadał jeden z kamieni węgielnych tego sanktuarium, w którym mieszkał Bóg mego dzieciństwa i pierwszej młodości”.[1] Z początku jego krytyka wiary miała charakter scjentystyczny: „Boga, tak samo jak centaurów, nie widziano”, później stosował argumenty o bardziej filozoficznym charakterze. Według niego pojęcie boga jako osoby jest z jednej strony sprzeczne, a z drugiej obraźliwe, ponieważ osoba jest bytem ludzkim i dzieli z człowiekiem takie samo zło.[2]
Opór wobec kościoła miał także polityczny charakter, wszakże jeszcze długo we Francji wywierał wpływy na różne, głównie te niższe, szczeble administracji państwa. W 1848 roku napisał artykuł O Liberalizmie Kleru, krytykujący stronnictwa katolicko-konserwatywne oraz dowodzący antyliberalnego charakteru myśli chrześcijańskiej. W 1862, poprzez protest kleru, Renan został zwolniony ze stanowiska profesora filologii hebrajskiej w College de France z powodu podważania świętości osoby Jezusa na wykładzie. Mimo swojego zagorzałego antyklerykalizmu, wciąż pozostał w nim szacunek do sfery sacrum i oddał się pewnemu rodzajowi „kapłaństwa nauki”.
Znajomość języków biblijnych wykorzystywał w praktyce. Rząd francuski finansował jego ekspedycje archeologiczne w rejonie Morza Śródziemnego, a pierwsza z nich miała miejsce w 1849 roku. Owocami tychże badań były jego dzieło życia, 7-tomową „Historię początków chrześcijaństwa” (Histoire des origines du christianisme), której pierwszy tom ukazał się czternaście lat później oraz pięciotomowa „Historia ludu Izraela” (Histoire du peuple d'Israël). Niestety, podczas jednej z ekspedycji zmarła jego wcześniej wspomniana siostra Henrietta, z którą był bardzo związany.
Właśnie to historia od zawsze fascynowała Renana najbardziej. Oprócz poświęcenia wielu lat na pisanie dzieł jej dotyczących, stworzył swoją historiozofię (filozofię historii), co było dosyć popularne w kręgach humanistycznych jego ery. Podzielił historię na dwa główne okresy: pierwotny, cechujący się jednością mitów z rzeczywistością w postrzeganiu ówczesnych ludzi, i analityczny, będący uzyskaniem świadomości przez ludzkość, przeobrażeniem się mitów w uniwersalne symbole. Okres ten miał być zapoczątkowany m.in. przez rewolucję francuską, która odwróciła dotychczasowe myślenie o społeczeństwie.[3] W pewien sposób Renan wyniósł historię na poziom sensu istnienia, ponieważ jej koniec, czy też osiągnięcie absolutnej jedności, przypisywał sferze pozaziemskiej.[4]
Cały czas prowadził również aktywne życie pisarskie i polityczne. W 1869 startował w wyborach do parlamentu. Od 1870, roku wybuchu wojny francusko-pruskiej, widać ożywienie w jego pisarstwie politycznym. Ukończył w najbliższych latach „Intelektualną reformę we Francji” (La Réforme intellectuelle et morale de la France) mającą być drogą wyjścia z wielkiego kryzysu, w jakim znalazła się jego ojczyzna. Odtąd zwątpił w szlachetność Prusaków i możliwość współpracy z nimi w ramach ogólnoeuropejskiego projektu. Praca ta stanowiła również radykalne potępienie dotychczasowej formy demokracji, niekiedy przechodzące w jej zaprzeczenie z obawy, iż Francja z takim ustrojem nie będzie miała szans w wypadku ewentualnej wojny. W 1882 na College de France wygłosił wykład „Co to jest naród?” (Qu'est-ce qu'une nation?), z którego jest obecnie najbardziej kojarzony. Jeśli chodzi o życie prywatne, w 1856 poślubił Cornélie Scheffer, z którą miał dwójkę dzieci: Ary’ego i Noémi.
Zmarł w 1892 roku, zgodnie z jego życzeniem pochowany został w swoim rodzinnym mieście. Na kilka lat przed śmiercią wydał również, napisane jeszcze za młodu, dzieło „Przyszłość nauki” (L'Avenir de la science) – dzieło ukazujące scjentystyczny etap jego życia.
Przedstawienie myśli politycznej Ernesta Renana warto zacząć „od końca”, czyli od momentu wydania w formie pisemnej wykładu „Co to jest naród?”. Mimo swojej niedużej długości (kilkanaście stron), należała do najbardziej wpływowych w XIX wieku pozycji traktujących o nacjonalizmie.
Na początku tekstu autor przedstawia różne koncepcje powstawania narodu: etnograficzną, kulturalną/lingwistyczną, genezę religijną, jako wspólnota interesów i geograficzną; krytycznie podchodzi do każdej z nich. Renan krytykuje koncepcję etnograficzną z powodu praktycznej niejednorodności pochodzenia członków każdego narodu[5], ukazuje nieścisłości w koncepcji kulturalnej i lingwistycznej powołując się na istnienie kultur i języków ponadnarodowych.[6] Wpływ religii na tworzenie się narodu określa jako współcześnie marginalny. Tego powodem jest jej uniwersalny charakter, zupełnie inny niż w rozmaitych panteonach antycznych polis, gdzie każde miasto miało swoje przypisane bóstwo.[7]
Poprzez taką dedukcję Renan dochodzi do zupełnie innej i nowatorskiej teorii narodu: jako woluntarystycznej zasady duchowej, jak sam to określił „codzienny plebiscyt”. Teoria ta ma charakter dualistyczny: przeszłość narodu, poprzez historię, narodowe mity oraz wspólną walkę wyzwoleńczą konstytuuje ducha. Ciągłe istnienie nacji jest zapewniane dzięki dobrowolnej partycypacji jej członków.
Taka definicja jest jak najbardziej liberalna, pozwala ogólnie wyjaśnić powody powstania lub zaniku pewnych nacji i wydaje się na tyle uniwersalna, że można zastosować ją do wszelkich grup określających się narodem. Sam jej autor to wyczuwał i stwierdził, że pierwsze wzmianki wskazujące na tworzenie się narodów można datować na kres istnienia cesarstwa zachodniorzymskiego.[8]
Zdecydowanie uważam, że dobrze się prezentuje w kontrze do rozmyślań Ernesta Gellnera, który doszukuje się korzeni nacjonalizmu dopiero w XIX-wiecznej rewolucji przemysłowej i rozwoju komunikacji/kultury masowej. Gellner zwiastował ewentualność „zaniku" typu tożsamości, jaką jest naród. Mimo upływu prawie pół wieku od publikacji jego najsłynniejszej pracy traktującej o tym temacie, nadal się na to nie zanosi.
Synteza powyższej, specyficznej teorii nacjonalizmu z silnym liberalizmem, dokonana przez Renana, zdecydowanie miażdży rdzeń argumentów skierowanych przeciw naszej idei, twierdzących, że ta ideologia jest oksymoronem.
Ernest Renan nie tylko był twórcą ideologii narodowo-liberalnej, ale w myśleniu o wolności i sprawiedliwości wyprzedzał swoje czasy, m.in. przypominając postacie istotne w austriackiej szkole ekonomii. Poniżej wymienię ważne wątki świadczące o jego silnym nastawieniu liberalnym.
Renan przypisuje koncepcji sprawiedliwości społecznej (dystrybutywnej) atomizację społeczeństwa. Twierdzi, że zakorzenia się ona wśród osób pełnych zawiści i agresji wobec swojego złego losu; winą za niego próbuje obarczyć innych członków społeczeństwa. Wielokrotnie wspominał, że socjalizm jest domeną egoistów, ale przewidywał destrukcyjne skutki jego wprowadzenia jako ideologię państwową: „Naród, który oddał się temu programowi [programowi socjaldemokracji], pozbywając się wszelkich przekonań o chwale, blasku społeczeństwa, wywyższeniu jednostki, redukując wszystko do satysfakcji materialistycznych żądz tłumu […] będzie całkowicie otwarty na podbój, a jego istnienie będzie tworzyło największe niebezpieczeństwa.”[9] Logicznym tego skutkiem jest więc antypatriotyczność socjalizmu i jego powiązanie z państwami mającymi historyczne tendencje autorytarne.
W kontrze do wielu francuskich liberałów jego okresu, często stawiał na prywatyzację wielu sektorów uważanych za domenę państwową, „Rewolucja zakończy się w dzień, w którym żądne władzy rządy, stworzone przez rewolucję francuską, zostaną zmniejszone i rozproszone; w dzień, w którym rząd przestanie postrzegać roboty publiczne, publiczną edukację, religię, sztukę, literaturę, handel i przemysł za gałęzie należne administracji centralnej. Stabilność rządów […] jest odwrotnie proporcjonalna do dzierżonej przez nie władzy”.[10] To właśnie uniezależnienie edukacji od rządu przynajmniej do osiągalnego wówczas stopnia) było wrażliwą kwestią w pismach Renana: „[…] powszechny system, przymusowy dla wszystkich, rozdzielający ucznia od rodziny, poddający go dyscyplinie, która mogłaby zranić sumienie ojca – taki system […] Zamiast być mechanizmem edukacyjnym, byłby mechanizmem wspierającym brutalność, głupotę i ignorancję”; „Sprawy wyglądają inaczej, jeśli chodzi o darmową podstawową edukację; jest ona przez nas pożądana. […] Lecz nie żądam nic ponad to.”[11]
Jeśli chodzi o sztukę dyplomacji, poglądy Renana są również liberalne. Nie jeden raz podkreślał w swoich pismach antywojenne poglądy. Już za swojego życia przewidywał wzrost znaczenia Stanów Zjednoczonych i Rosji na arenie międzynarodowej, a to w połączeniu z licznymi konfliktami w Europie mogło doprowadzić do podporządkowania jej jednemu z bloków. Aby tego uniknąć, proponował projekt „stanów zjednoczonych Europy”[12], jednak traktował go jako odległy, idealistyczny cel. W celu jego zrealizowania, lub chociaż poprawienia stosunków międzynarodowych, proponował szerzenie ustrojów demokratycznych i emancypację narodów (np. Polski) spod uciskających je imperiów. Była to dla niego sprawa niecierpiąca zwłoki.
Renan zdecydowanie był człowiekiem postępu. Jego przyspieszenie widział w pokoju i współpracy między Europejskimi potęgami: Anglią, Francją i Niemcami – to te państwa miały stanowić centra kultury, rozwoju ekonomicznego i wartości. Postęp przede wszystkim postrzegał jako realizację transcendentnego ideału na świecie i rozwój życia, samoświadomości. Aby do niego dążyć i zachować porządek w społeczeństwie, Renan optował za ogólnie pojętą demokracją ograniczoną o merytokratycznym charakterze.
Tym, co zgubiło myśl Renana, jest jego niekonsekwencja. Sam z niej żartował, nieraz twierdził, że nie mógłby bez niej oddawać się wielu refleksjom.[13] Sądzę, że powodowały ją głównie nieujarzmione wątki idealistyczne i transcendentalne w jego myśli, takie jak ideał. Być może, gdyby nie ona, nie dzierżyłby tak zasłużonego miana człowieka wszechstronnego. Należy więc zastanowić się co należy zmodyfikować z myśli naszego prekursora.
Powinniśmy jeszcze bardziej skonkretyzować definicję narodu. Obecnie nie wystarczy opisać go jako duch obecny w społeczeństwie, należy jeszcze poszukać bezpośrednich momentów jego wyewoluowania. Renan, mimo że sam interesował się nauką o rasie i etniczności,[14] w tym przypadku zapomniał o podkreśleniu tych czynników w powstaniu ducha. Należy również opracować koncepcje sprawiedliwości narodowej (konstytuującej ) i ustroju spełniającego jednocześnie postulaty wolności, porządku, postępu i partycypacji w narodzie.
Ernest Renan wiele dał nowożytnej humanistyce. Jego badania semitologiczne doprowadziły do zobiektywizowania dyskusji o działalności Jezusa i pierwszych chrześcijan. Jego styl literacki, lekki a zarazem kunsztowny, należał do czynników owocujących powstaniem gatunku article de reuve, co można przetłumaczyć jako „artykuł w czasopiśmie”.[15] Doceniono jego zasługi dla Francji. Po jego śmierci, nazwano po nim wiele ulic. W Tréguier, mieście jego urodzenia, wystawiono mu pomnik, a dom rodzinny zamieniono na muzeum. Tym jednak, co najważniejsze, co najbardziej trwałe z jego narodowo-liberalnej myśli jest jej uniwersalność, a jego życie jest przykładem oddania dla idei.
Z powodu niezwykłej ponadczasowości i roli, jaką odgrywają pisma Ernesta Renana w zrozumieniu idei narodowo-liberalnych, Front w najbliższej przyszłości podejmie się ich polskiego tłumaczenia.
[1] B. Skarga, Renan, s. 10
[2] Ibidem, s.
[3] Ibidem, s. 35-36
[4] Ibidem, s. 37
[5] E. Renan, What is a nation? And other political writings, s. 255-256
[6] Ibidem, s. 258
[7] Ibidem, s. 259
[8] Ibidem, s. 248
[9] Ibidem, s. 128-129
[10] ibidem, s. 81
[11] Ibidem, s. 92-93
[12] Ibidem, s. 153
[13] B. Skarga, Renan, s. 30
[14] Ibidem, s. 39-40
[15] E. Renan, What is a nation? And other political writings, s. XXIX
Znajdziesz nas tutaj!